Wybuch wulkanu na Islandii. Co powinniśmy wiedzieć o erupcji? Powrót słynnego rapera. Co działo się za kulisami teledysku? Wybuchł wulkan w pobliżu stolicy Islandii. Eliza Ciepielewska
Fagradalsfjall, którego erupcja rozpoczęła się w marcu 2021 roku, nie daje o sobie zapomnieć. Wulkan znajdujący się niedaleko stolicy Islandii cały czas pozostaje aktywny i regularnie wyrzuca z siebie materiał wulkaniczny. Do sieci trafiło nagranie, które pokazuje, jak ze stożka na wysokość 300 m wylatuje gęsta, czerwona lawa. Wulkan Fagradalsfjall na Islandii uaktywnił się 2 miesiące temu. Ten masyw górski na półwyspie Reykjanes w południowo-zachodniej części wyspy leży całkiem niedaleko stolicy kraju, Reykjaviku, i przyciąga wielu mieszkańców tego miasta. Przyjeżdżają oni zobaczyć języki lawy, tworzone przez nią jeziora, a także pomniejsze erupcje ostatnich dniach jego działanie wyraźnie się nasiliło. Ostatniej eksplozji towarzyszyło wyrzucenie lawy na wysokość 300 m. Zjawisko widoczne było z oddalonych o kilka kilometrów miast. Jednemu z mieszkańców udało się je nagrać z własnego balkonu. Zobaczcie, jak wyglądało. Wulkan na Islandii wciąż aktywny. Wyrzucił z siebie fontannę lawy na wysokość 300 mFagradalsfjall przebudził się do życia w marcu 2021 roku. Od tamtej pory regularnie wybucha, wyrzucając w powietrze pył, popiół i dym wulkaniczny. Wypływa z niego także gęsta i bardzo gorąca lawa. Co ciekawe, w stożku otwierają się też kolejne szczeliny, poprzez które również znajduje ona swoje przypomnieć, że do poprzedniej erupcji stożka doszło ponad 600 lat temu, a obecna może potrwać nawet kilka lat. Wygląda na to, że może się ona także nasilić. W ostatni weekend doszło do potężnej eksplozji, która rozświetliła nocne niebo nad miejscowościami znajdującymi się niedaleko nocy z 2 na 3 maja wulkan wyrzucił lawę na wysokość 300 m. Mieszkańcy okolicznych miast mogli widzieć wybuch z udziałem pomarańczowo-czerwonej magmy ze swoich balkonów. Jednemu ze świadków udało się nagrać to zjawisko, a wideo zamieścił w wydały zakaz zbliżania się do stożka i do jeziora, które u jego podnóża utworzyła lawa. Mimo tego specjaliści twierdzą, że lokalnym nic nie grozi. Źródło: Twoja Pogoda
Tutaj pisaliśmy o ostatniej erupcji wulkanu na Islandii: W sieci dostępne jest również nagranie z drona, który sfilmował wydobywającą się z wulkanu magmę z niezwykłej perspektywy! To trzeba zobaczyć: Wulkan – podstawowe informacje. Wulkan to miejsce, z którego wydobywa się magma, gazy wulkaniczne i materiał piroklastyczny.
W nocy z piątku na sobotę na Islandii doszło do erupcji wulkanu Fagradalsfjall. Islandzkie Biuro Meteorologiczne udostępnia pierwsze nagrania widowiskowej erupcji szczelinowej, rząd natomiast prosi mieszkańców o ostrożność i niezbliżanie się do wulkanu. Wulkan Fagradalsfjall na Islandii wybuchł ok 20:45 lokalnego czasu Rząd wydał ostrzeżenia dla mieszkańców, prosząc o zamknięcie okien na noc i pozostanie w domach Szczelinowa erupcja to niezwykle widowiskowe zjawisko - okoliczni mieszkańcy publikują w sieci pierwsze zdjęcia rozlewającej się lawy Więcej podobnych historii znajdziesz na Do erupcji wulkanu Fagradalsfjall, znajdującego się na półwyspie Reykjanes, ok. 30 km. od Rejkiawiku, doszło w nocy z piątku na sobotę. Ok. północy polskiego czasu Islandzkie Biuro Meteorologiczne udostępniło w sieci nagranie z powietrza, na którym widać rozlewającą się lawę. W tym samym czasie lokalna policja wydała oświadczenie, w którym prosiła okolicznych mieszkańców o zamknięcie okien i pozostanie w domach - zagrożeniem było bowiem zatrucie gazem wulkanicznym. Póki co erupcja jest uważana za małą. Jej szczelina ma ok. 500 metrów, a obszar, na który wyciekła lawa to ok 1 km2. Widowiskowa erupcja Szczelinowa erupcja wulkanu Fagradalsfjall jest niebezpieczna, ale też bardzo widowiskowa. Podczas tej formy erupcji lawa wydobywa się z wulkanu wzdłuż szczelin, tworząc ogniste korytarze, do czego dochodzi jeszcze czerwona poświata okolicy obserwowana w nocy. Rząd i służby porządkowe stanowczo odradzają zbliżania się do miejsca erupcji, ale nie da się ukryć, że zdjęcia wykonywane z powietrza robią wrażenie (a tych naziemnych również nie powinno zabraknąć, wszak fotografowie są w stanie zaryzykować dużo dla dobrego ujęcia). Dzięki dobrodziejstwom czasów livestreamingu możemy również oglądać lawę wypływającą z islandzkiego wulkanu na żywo. To świetne wyjście dla wszystkich, którzy chcieliby być teraz na miejscu, jednak z wielu powodów (głównie koronawirusowych restrykcji) nie mogli przylecieć na wyspę. Erupcja na Islandii Władze Islandii już na początku marca ostrzegały, że częste trzęsienia ziemi na wyspie mogą być zapowiedzią wybuchu wulkanu. Do regularnych wstrząsów dochodziło w Grindaviku, w południowej części półwyspu Reykjanes. Jest to rejon wulkanicznego i sejsmicznego punktu zapalnego, gdzie od 24 lutego doszło do około 50 tys. trzęsień ziemi. "Nigdy nie widzieliśmy tak dużej aktywności sejsmicznej" - powiedziała agencji Reuters Sara Barsotti, koordynator ds. zagrożeń wulkanicznych w Islandzkim Biurze Meteorologicznym. "Nie ma paniki czy strachu, ale możemy mówić o ogromnym zmęczeniu, bo cała sytuacja trwa już bardzo długo i nie wiadomo, kiedy się skończy. Tak częste trzęsienia wiążą się z licznymi dolegliwościami i chociaż mieszkam ok. 60 km od epicentrum, od kilku dni bardzo męczą mnie bóle głowy" - mówiła nam jeszcze w jeszcze w czwartek Olga - blogerka i podróżniczka, która na Islandii mieszka od 2005 r. Zobacz też: Poranna Rozbiegówka Ultraboost Weikum
Tykająca bomba na Islandii. Chodzi o wulkan Fagradalsfjall Wulkan Fagradalsfjall wybuchł lawą na Islandii, 24 maja 2021 r. /6. Road Administration of Iceland/Facebook / Reuters.
Piątek, 29 sierpnia 2014 (06:59) Aktualizacja: Piątek, 29 sierpnia 2014 (09:03) Islandzcy meteorolodzy poinformowali, że w nocy doszło do erupcji wulkanu Bardarbunga. Wprowadzono czerwony, najwyższy stopień zagrożenia. Islandia ostrzegła też Niemcy o możliwym zamknięciu przestrzeni powietrznej. Islandzki Instytut Meteorologii wprowadził czerwony alert. Po ponad tygodniu notowania drgań ziemi - wulkan Bardarbunga wybuchł. Jednocześnie władze informują o zamknięciu przestrzeni powietrznej wokół wulkanu do wysokości 18 tysięcy stóp. "Widzę żar" - poinformował dziennikarzy gazety "Expressen" mieszkający 16 kilometrów od wulkanu Bragi Benediktsson. Według niego, wulkan wyrzuca lawę na wysokość 150 metrów. Do erupcji doszło pod lodowcem, pokrywającym wulkan. TU MOŻECIE OBSERWOWAĆ ERUPCJĘ WULKANU BARDARBUNGA NA ŻYWO Alert czerwony ogłasza się, gdy erupcja "jest nieuchronna" lub już trwa "ze znaczną emisją popiołów wulkanicznych do atmosfery". "Na razie nie wykryto (wyrzucenia do atmosfery) popiołów wulkanicznych. Wstrząsy są niewielkie, co wskazuje, że erupcja była wylewna, a nie eksplozywna" - wyjaśniają meteorolodzy. Po dwóch godzinach od wybuchu aktywność sejsmiczna w miejscu erupcji zmalała, a w kolejnych godzinach pozostawała na niezmienionym poziomie. Od połowy sierpnia w regionie Bardarbungi - największego islandzkiego wulkanu, pokrytego grubą na kilkaset metrów pokrywą lodową lodowca Vatnajoekull - obserwuje się podwyższoną aktywność sejsmiczną. Do erupcji doszło ok. godz. 2 nad ranem w miejscu nieprzykrytym lodem. Ryzyko wystąpienia chmury popiołów wulkanicznych jest najwyższe w przypadku wulkanicznych wybuchów pod lodową pokrywą. Wulkanolodzy ostrzegają, że w razie erupcji Bardarbungi i wyrzucenia popiołów wulkanicznych zakłócony może zostać transport lotniczy w północnej Europie i w rejonie północnego Atlantyku. W 2010 roku doszło do paraliżu ruchu lotniczego, gdy po erupcji wulkanu Eyjafjallajoekull do atmosfery przedostała się ogromna chmura pyłu, gdzie utrzymywała się przez tydzień i spowodowała odwołanie ponad 100 tys. lotów nad Europą.
Wulkan Ulawun w Papui-Nowej Gwinei wybuchł w poniedziałek, wyrzucając w powietrze ogromne ilości popiołu. Wulkaniczny pył wzbił się na wysokość 15 tysięcy metrów nad poziomem morza.
Ta wiadomość zmroziła podróżnych i pracowników linii lotniczych: na Islandii uaktywnił się wulkan Grimsvotn. Na szczęście wygląda na to, że nie spowoduje to jednak wielkich problemów w komunikacji lotniczej. Raczej nie grozi nam taki paraliż, jak rok temu po wybuchu wulkanu Eyjafjoell. Pierwsza decyzja jest taka, że strefę zakazu lotów wprowadzono w promieniu zaledwie 200 kilometrów od wulkanu. A co dalej? Na antenie TVN24 sytuację analizował prof. Jerzy koniecznie: Koniec świata w POLSCE? Nie zanosi się, na razie BRAK trzęsień ziemi na świecie- szystko tak naprawdę zależy od pogody. Dzisiaj warunki do przemieszczania się tej masy pyłu są ograniczone. Należy monitorować i obserwować wulkan. W ciągu kilkunastu godzin sytuacja powinna być jasna - powiedział prof. wybuch Grimsvotna nastąpił w 2004 roku, ale na szczęście nie był zbyt kłopotliwy. Oby i tym razem było podobnie.
Budzi się wulkan na Islandii. Znowu sparaliżuje niebo nad Europą? ;rdarbunga w przeszłości zapisał się wieloma wybuchami. Ostatni z nich nastąpił w 1794 r. ale ten sprzed 8,5 tys. lat uznawany jest za największą bazaltową erupcję całego holocenu.
Po 6 tysiącach lat uśpienia wulkan Fagradalfsjall na Islandii przebudził się ostatecznie. Zdjęcie: Icelandic Meteorological Office - IMO REKLAMA Na Islandii wybuchł wybuchł wulkan, który przez 6 tysięcy lat był uśpiony. Leży zaledwie 32 kilometry od stolicy kraju. Mieszkańcy Reykjavíku mogą podziwiać erupcję położonego 32 kilometry od centrum miasta wulkanu Fagradalfsjall. Islandczycy przyzwyczajeni są do aktywności wulkanów, ale przebudzenie się tej akurat góry budzi niepokój. REKLAMA Fagradalfsjall, co w języku islandzkim oznacza „Góra w Pięknej Dolinie” leży na położonym w południowo-zachodniej Islandii Półwyspie Reykjanes, na którym od 800 lat nie odnotowano erupcji żadnego wulkanu. Co więcej, według geologów sam wulkan Fagradalfsjall milczał od 6 tysięcy lat. Pobudka wulkanu zaczęła się w marcu. Wcześniej przez cały luty wulkan dawał znać o sobie wstrząsami tektonicznymi. W ciągu miesiąca odnotowano ich az 50 tysięcy. Nigdy nie notowano takiej aktywności sejsmicznej. Sejsmometry wskazały, że drżenia pochodzą głównie ze strefy wulkanicznej Krýsuvík, gdzie – według źródeł historycznych – ostatnie silne erupcje miały miejsce pod koniec XII w. W maju wulkan przebudził się już zupełnie i wyrzuca teraz w górę wielkie strumienie ognia, które rozświetlają całe niebo południowo-zachodniej Islandii Na razie nie są przedsiębrane żadne środki ostrożności. Wybuch wulkanu jest dodatkową atrakcją turystyczną tego liczącego 400 tysięcy mieszkańców kraju. Niestety w Islandii obowiązuje ścisła segregacja sanitarna dla cudzoziemców. Mogą wjechać tylko ci, którzy są w pełni zaszczepieni. REKLAMA
Nie byłem na Islandii w 2010, jak wybuchł Eyjafjallajökul, ale już za dwa miesiące tam lecę i będę mieszkał przez pół roku pod tym słynnym wulkanem. Wybuchł kilka lat temu, więc myślę, że teraz nie mam się czego obawiać. Co innego Katla i kilka innych wulkanów, które ostatnio zaczęły się dość niepokojąco odzywać.
20 Marca 2021, 07:20Wulkan Fagradalsfjall położony na półwyspie Reykjanes w pobliżu stolicy Islandii Reykjaviku, wybuchł w piątek w nocy. Erupcję poprzedziło ponad 40 tysięcy wstrząsów w ostatnich tygodniach. Zdjęcia i nagrania z Islandii otrzymaliśmy na Kontakt o erupcji, która nastąpiła po godz. czasu miejscowego, wydał Islandzki Urząd Meteorologiczny. Wulkan Fagradalsfjall położony jest około 40 kilometrów na południowy zachód od stolicy kraju, a zarazem największego miasta Islandii - przed erupcją jednej z ekip Straży Przybrzeżnej nadzorującej pracę wulkanu udało się zrobić z odległości 2600 metrów zdjęcie wielkiego pęknięcia w skałach. Jak przekazał Islandzki Urząd Meteorologiczny, miało ono 200 metrów długości."Jedynym zagrożeniem są gazy""Obecnie wszystko jest w porządku. Islandzcy geolodzy mówią, że do erupcji doszło "w najlepszym możliwym miejscu". Nie ma zagrożenia dla ludzkiego życia bądź infrastruktury. Jedynym zagrożeniem są gazy, które wiatr może przemieścić nad zaludnione tereny. Zalecono lokalnym mieszkańcom pozamykać okna" - relacjonował redakcji Kontaktu 24 pan Piotr, który przesłał zdjęcie z erupcji wulkanu wykonane z góry Porbjorn, oddalonej w linii prostej o około 13 km od Fagradalsfjall. "Jak na razie erupcja ta jest uznawana przez specjalistów za małą. Spodziewają się, że może ona trwać nie dłużej niż dzień lub maksymalnie kilka dni. Jednak ostatnia erupcja na półwyspie Reykjanes miała miejsce aż 800 lat temu, po czym nastąpiło po niej wzmożone 300 lat aktywności wulkanicznej. Dlatego spodziewają się możliwie następnych erupcji w przyszłości" - zaznaczył Polak mieszkający w 24 o wybuchu wulkanuRejon wulkanu jest praktycznie niezamieszkały. W pobliżu znajduje się jedynie mały port rybacki zbliżającym się wybuchem ostrzegali od dłuższego czasu sejsmolodzy obserwujący wzrastającą aktywność wulkanu. Grupa naukowców udała się śmigłowcem w rejon wulkanu, aby ocenić intensywność i wielkość erupcji oraz stwarzane przez nią więcej na adso,popi Źródło: Kontakt 24, Reuters, PAP,
aT35Oq9. tp2gaj12nz.pages.dev/98tp2gaj12nz.pages.dev/172tp2gaj12nz.pages.dev/63tp2gaj12nz.pages.dev/307tp2gaj12nz.pages.dev/350tp2gaj12nz.pages.dev/366tp2gaj12nz.pages.dev/245tp2gaj12nz.pages.dev/136tp2gaj12nz.pages.dev/83
na islandii wybuchł wulkan